Iglaki najlepiej przesadzać po intensywnej fazie wzrostu, tj od 15 sierpnia do drugiej połowy września...ale jeśli jest przesadzana roślina od razu, bez czasu transportu, to można do połowy/końca października. Wyjaśniam dlaczego (jak zwykle robię to "po babsku"

) - iglaki po intensywnej fazie wzrostu przechodzą w etap intensywnej fazy rozwoju systemu korzeniowego. Dlatego też ten okres (wiosenny, analogicznie - połowa kwietnia do połowy maja) gwarantuje dobre ukorzenienie, czyli - jak to mówią- zapuszczenie korzeni w nowym miejscu. te terminy są także doskonałe dla bylin.
Z liściastymi sprawa ma się trochę inaczej, bo na jesieni przesadzamy drzewa i krzewy wtedy, kiedy wchodzą w fazę spoczynku - nie wcześniej niż druga połowa września do końca października.
Te zasady dotyczą przesadzanych/kopanych roślin.
Nie możesz teraz dać hydrokomplexu, bo to nawóz azotowy - czyli pobudzający do intensywnego wzrostu (czyt. życia). Jeśli teraz dasz azot, to nie ma mowy by roślina dobrze przezimowała, bo mówiąc po ludzku... rozhartujesz ją

Pod choiny daj jesienny dla iglaków.
Teraz potrzebne są nawozy wzmacniające/pobudzające system korzeniowy, a nie części zielone. Takie nawozy to tzw. nawozy jesienne (bardzo ważne m.in.dla trawnika!) zawierające fosfór i potas. Dlatego wspomniałam o polifosce dla bukszpana, ew. każdy naturalny nawóz - np.kompost lub rosahumus.
Czy jasno wyjaśniłam problem?