Wszystkie odchody zwierzęce można rzucać na pryzmę. Jest tylko jeden warunek - trzeba taką warstwę przysypać albo kompostem, albo ziemią. Po pierwsze - szybciej się przekompostuje, a po drugie - muchy nie będą urzędować.

Przy oczyszczaniu rabat często natrafiam na gniazda siedliska mrówek i rozgrzebuję ich jaja, ostatnio się mściły i mniepogryzły, już chyba wolę komary

zastawiam się ciągle nad moją rabatą różanecznikową - czy zrobić różaneczniki + runianka + bukszpan ewentualnie na brzegu podsadzić bordową żurawką czy zastąpić runiankę jakimś płożącym jałowcem ? runianka ma liście pdobne do róznecznika, może jałowiec dla kontrastu byłby lepszy ?

katiaxx napisał(a)

Przy oczyszczaniu rabat często natrafiam na gniazda siedliska mrówek i rozgrzebuję ich jaja, ostatnio się mściły i mniepogryzły, już chyba wolę komary

U mnie mrówska jakieś trzy lata zrobiły sobie mrowisko pod jedną kosodrzewiną.Nawet nie wiedziałam o tym.Po jakimś czasie kosodrzewina zaczęła marnieć.Ja ją dosłownie wyjęłam z ziemi bez korzeni a tam tabuny mrówek,czegoś takiego nie widziałam jeszcze w ogrodzie,jak obeszłam to z drugiej strony to wpadłam w sporawy dołek.Wypryskałam dwa pojemniki muchozolu by je zniszczyć...i to były czerwone wstrętne mrówy

katiaxx napisał(a)

zastawiam się ciągle nad moją rabatą różanecznikową - czy zrobić różaneczniki + runianka + bukszpan ewentualnie na brzegu podsadzić bordową żurawką czy zastąpić runiankę jakimś płożącym jałowcem ? runianka ma liście pdobne do róznecznika, może jałowiec dla kontrastu byłby lepszy ?

Jestem jak najbardziej za jałowcem.A jaki chcesz? Idziesz w niebieskie,zielone czy żółtawe ubarwienie jałowca?

Anulko, żółty juz mam cyprysiki ivonne - 2 sz. mam żółte derenie - 2 szt, mam tez klona aureum - jeszcze nie wiem gdzie będzie i pęcherznice żółte które gdzies przesadzę ale tez jeszcze nie wiem gdzie. Zastanawiam się nad niebieskim lub zielonym, czy masz jakiś konkretny pomysł ? Chyba ten jałowiec będzie lepszym roziązaniem, ta raba jest tak szeroka że zmieściałaby się i runianka i jałowiec ale myślę że wtedy za dużo będzie się na niej działo.

Od tygodnia chodzę z zamiarem ograniczenia miskanta który kupiłam, kupiłam go oczywiście spontanicznie ale po powrocie do domu wyczytałam że może się rozłazić, teraz nie mogę znaleźć co to za odmiana, poniżej zdjęcie, ma jasne paski po bokach liścia





może wam coś mówią te zdjęcia ?

a teraz fotorelacja z ograniczenia trawek - nie wiem czy to cos da i mam nadzieję że nie ograniczam tym samym przepywu wody, powietrza itd w ziemi.
poniżej materiał podstawowy czyli tworzywo szt. - coś takiego z czego zrobione są twarde koszulki czyli ofertówki.
Odcięłam część - to ma jakieś 70 cm serokości wiec aż tak głęboko nie wkopywałam, potem jeszcze odciąłam częśc wystającą na ziemię, w sumie ogranicznik wkopany w ziemię ma ok 30-40 cm.
Czy to coś da ? nie wiem jak głęboko idą rozłogi od miskanta,
Anulko Ty miałas cukrowego może pamiętasz ?

rabata oczyszczona ponownie ale przez meisiąc niewiele na nie urosło, kilka trawek perzu i oczywiście nieśmiertelna jeżyna.



wyściółkowana częściowo bo miałam tylko 3 worki kory, i tak warstwa jest za cienka



coiny wyglądają już zupełnie inaczej



przed obwódką z bukszpanu ma być żwirkowy placyk na ławkę i fotel który mi się marzy np taki

http://bujanefotele.pl/2013/04/23/kosz-fotel-wiszacy-ogrodowy-technorattan-synt-tec/

lub

http://hotmeble.pl/118-fotel-wiszacy-jednoosobowy-zosia.html

poza tym ta tawułka przed choinami mi się nie podoba, dziadzieje jak przekwita, myślę żeby dac może jakiś berberys ?