Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój kawałek planety

Mój kawałek planety

agatanowa 22:12, 19 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
katiaxx napisał(a)
Ewa teraz mam taką starą czereśnię, kupiliśmy ją z działką, miała iść na rzeź ale to jedyne drzewo na działce, w południe stawiamy pod nią fotele i jest cień, po południu - troszkę przesuwamy i jest cień a przy zachodzie słońca rzuca lekki - właśnie taki ażurowy cień na to miejsce gdzie miał być placyk. Ta czereśnia nie gęsta więc ten cień jest poprzeplatany światłem - b. lubię to miejsce a czereśnia rośnie w idealnym miejscu.
jednak jak wiadomo - czereśnia w dodatku ta jest dzika do pięknych nie należy, chciałam blisko niej posadzić coś a jak podrośnie dopiero się jej pozbyć.
Jakie drzewa są ażurowe.


Katia, a'propos czereśni i NIE TYLKO, zobacz sobie odcinek Mai w ogrodzie:
http://majawogrodzie.tvn.pl/178,Ogrod-pod-dachem-starych-czeresni-odc-464,odcinek.html

Zrobił na mnie olbrzymie wrażenie
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
bdan 06:36, 20 sie 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
katiaxx napisał(a)

Jakie drzewa są ażurowe.


Może brzoza?
kosolka 08:19, 20 sie 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Kaśka idziesz jak burza z pomysłami! Wenę masz, a ja nie
____________________
Ola Kosolkowa pasja
agatanowa 08:44, 20 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
bdan napisał(a)


Może brzoza? [jest ażurowa]


szczególnie zimą

A na serio: brzoza jest ażurowa, rzuca ladne cienie, jest dużo odmian bardziej i mniej azurowych
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
AgaeM 08:50, 20 sie 2014


Dołączył: 13 cze 2014
Posty: 1268
Hej, witam się, odpisałam u siebie o maximie. Pozdr aga
____________________
szałwie czy lawendy
katiaxx 08:50, 20 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Dziękuję dziewczyny,dziś nie dam rady nic obejrzeć ani pomyśleć bo terminy mnie gonią,
Oluś, gdzie u mnie tam wena ? nad roślinami jeszcze nie dumam za bardzo - tzn . mniej-wiecej wiem, ze cis, bukszpan, zimozielone, trawy, gdzie niegdzie kwitnące coś, ot co, żadna nowość

Chciałabym tylko być zdecydowana co do placyku i ewen. tej wody.

- czy będzie ok jeśli będzie na wprost okna widokowego ?
to mnie nurtuje najbardziej teraz ;

od tego okna do końca działki mam ok 30 metrów - to nie tak dużo.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 09:04, 20 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
bdan napisał(a)


Może brzoza?


może brzoza, lubię je i mąż też mędzi że same brzozy , mam jedną papierową, i kilka brodawkowatych z których części się pozbędę.
Danusiu - Twój zakątek z brzozami jest piękny - a jak z liśćmi - dużo grabisz ? pamiętam, że chyba Dominika coś trochę narzekała, że liście a jak nie liście to kwitną i tez śmiecą.
Dlatego zostawiam sobie pierwszy rok i zobaczę czy te brzozy nie wyjdą mi bokiem
chociaż ta papierowa to taka - anie nie rośnie , ani nie schnie, wsadzona w maju, ma ze 2,5 m. - może dlatego że nie taki maluch i trudniej jej się adoptować ?

____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 09:05, 20 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
AgaeM napisał(a)
Hej, witam się, odpisałam u siebie o maximie. Pozdr aga

Hej Aga, napisałam u Ciebie ale wróć tu i poroztrząsaj mój plan ścieżek etc każda opinia się liczy
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
bdan 09:30, 20 sie 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
katiaxx napisał(a)


może brzoza, lubię je i mąż też mędzi że same brzozy , mam jedną papierową, i kilka brodawkowatych z których części się pozbędę.
Danusiu - Twój zakątek z brzozami jest piękny - a jak z liśćmi - dużo grabisz ? pamiętam, że chyba Dominika coś trochę narzekała, że liście a jak nie liście to kwitną i tez śmiecą.
Dlatego zostawiam sobie pierwszy rok i zobaczę czy te brzozy nie wyjdą mi bokiem
chociaż ta papierowa to taka - anie nie rośnie , ani nie schnie, wsadzona w maju, ma ze 2,5 m. - może dlatego że nie taki maluch i trudniej jej się adoptować ?



Kasiu one teraz wsadzone, więc odnosnie liści się nie wypowiem - pisze o tych brzozach na rabatce. No i nie wiem jak z kwitnięciem tej mojej odmiany,bo ponoć doorenbos tak nie śmieci.
A te w lasku to w zeszłym roku w ogóle nie mieliśmy czasu do tej części ogrodu, ale myślę że przejazd kosiarka w miare załatwi sprawę.Ale ta część nie jest "reprezentacyjna" więc tez nie mam presji by byc niewolnikiem ogrodu. W lesie nikt lisci nie grabi i też może być.
ewakatowice 10:35, 20 sie 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Co do brzozy mam mieszane uczucie, mam olbrzymi okaz przed domem, śmieciara straszna.
Jak nie parapety ścieram, daszek szklany nad drzwiami z pylenia, „kićki” zamiatam, teraz znowu do domu leci „coś” z niej, potem liście….
Robota nieustanna, jednak nie dałabym jej wyciąć i łańcuchami jak trzeba się przypnę do niej

a co sądzisz o grujeczniku?
Przebarwia sie pięknie... a jak dodać do tego na tarasie ciemne donice,
i Twoje kolory to może.... hmmm
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies