Problem z przedpłociem jest następujący:
Chodzi o ścianę od zachodu, tę gołą , długość 30 m.
Niemal cały czas w słońcu, strasznie się kurzy z tej drogi, bo tu wokół trwa nieustająca budowa. Droga ma być, tzn. miała już być, ale cośtam. Nawet jak będzie utwardzona, to tutaj jest spory ruch bo właśnie w polu zaczęli budować jakies nowe osiedle ;(
Trzeba się trochę odgrodzić od kurzu i spacerowiczów. Ale nie chcę żywopłotu tujowego, ale coś delikatniejzsego, np pienne róże i coś jeszcze może. W środku przy grodzeniu mam jeszcze niewielkie cisy, z których mają być ekrany .Na zewnątrz 2 spore berberysy thunberga i ligustry, ale nie jestem do nich przywiązana.
Potrzebuję pomysłu pięknego i praktycznego

na przedpłocie. Moje marzenie to bladorózowe pienne róże...