No właśnie. Wiosną wywalę te cyprysiki, trochę może przesunę rozplenice w stronę płotu i zobaczę, jak to wygląda latem. Tak mi się wydaje, że w tym sezonie trochę okrzepłam jeśli chodzi o zmiany w ogrodzie. Szkoda mi wszystko rozwalać i sadzić co innego. Nich sobie ogród dojrzewa w swoim rytmie...
A to ciekawe- jakie trucizny? Skrzynka pochodzi z gospodarstwa moich teściów, zabrałam ją ze strychu, wiem że przechowywali w niej jakieś smary, ale co było wcześniej, nie mam pojęcia. Na pewno miała wieko zamykane na kłódkę
Mam mnóstwo zamówień na szycie od pobliskich i rodzinnych dzieci, szkoda że sama wszystko finansuję
Wśród chłopaków furorę robi płaszcz Asasina, który wykonałam wg.projektu mojego synka
Z opóźnieniem przyszłam na fotki - fajny ten Twój zamglony ogród.
Hakone z buksami to super spawa jest! Ja mam obie hakone - i zdecydowanie preferuję tą pasiastą - ładniej rusza, szybciej wielka kępa się tworzy i ładniej się prezentuje - tzn. wg mnie.
A jak budowa za płotem? zamknięta? dorzucili jakiś czaderskich kolorów i fasonów czy może juz więcej nic nie kombinują?
Jesien bardziej się jeszcze u Ciebie rozgoscila?
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
bez przesady z tym "na pulsie" ja dopiero wczoraj zakopałam - byłam po prostu ciekawa czy u Ciebie cos wyszło - a raczej weszło - w ziemniaczka Tak czy siak wczoraj robiłam małe roszady na jednej minirabatce, z ze na tamtejszych żurawkach stołują sie opuchlaki, to poczyściłam troche podłoże - znalazłam i zgniotłam 6 robali - i zafundowałam im stołówkę w postaci jednego niedużego ziemniaka. Zobacze czy cos sie "złapie".