Ja jeszcze uwielbiam Twoje kąty. Jakby co
No pieknie jak zwykle. A co do podsychania lawendy to mam dokładnie tak samo- do poły uschła
właśnie nieźle pada - odpoczywaj w spokoju ducha
Ja z tej kanapy nie złażę
Matko, jakie okna wielkie! Widok cudny.
Cudnie będzie jak żywopłot zakryje mur i wszystko się rozrośnie.
Piękny ogród powstaje. Jak ja bym chciała mieć widok z kanapy na ogród.
Dobrze ze dodalas "ducha" bo zabrzmialo zlowieszczo ;D
Ja tak mam z 2 krzaczkami. Wczesniej byla na nich ta piana... Może to z tym związane... Na Twoich też była piana wcześniej?
omg! to jest żywy obraz, przepiękny dyptyk. I będę oryginalna- super zaplanowaliście taras jako przedłużenie salonowej podłogi i jeszcze coś zauważyłam -ja też z tarasu widzę łezkę- tyle że pewnie że 3razy mniejsza niż Twoja .To mój pomysł ten układ a teraz widzę u Ciebie coś podobnego w projekcie Danusi .Poczułam małą dumę