Ewa cienisty zakątek tworzę w tamtym miejscu bo klimat starych drzew jest tam niesamowity i to miejsce aż się prosi o zagospodarowanie. Do tej pory była tam górka (z gliny wymieszanej ze żwirem - po kopaniu studni) porośnięta perzem, dzikim winem i innymi chwastami... Roboty tam masa bo trzeba wszystko przekopać, opielić, dodać lepszej ziemi. Ale robi się. Powoli i etapami. Także z górki nie jest.
Uprawy warzywne... Z warzyw w skrzyniach mam tylko ogórki. Na pomidory się obraziłam bo mi je zaatakowało jakieś cholerstwo 2 lata z rzędu. W tym roku mam tam poziomki, truskawki i maliny.