Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Klon Shirasawy - Acer shirasawanum 'Aureum'

Pokaż wątki Pokaż posty

Klon Shirasawy - Acer shirasawanum 'Aureum'

Gardenarium 17:41, 23 maj 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77334
Marzena2007 napisał(a)
Zaznaczam wątek, gdyż szczepionego shirasawę kupiłam tydzień temu


A ja trzy tygodnie temu, taki sam jak u Ani
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Sharlee 09:54, 24 maj 2014


Dołączył: 07 lis 2011
Posty: 138
Danusiu, za tydzień i ja się pochwalę swoim
A czy kupiłaś go .....? Tam zawsze mają najpiękniejsze, największe no i siłą rzeczy najdroższe, ale ten klonik ponoć dość wolno rośnie, więc chyba warto tę stówkę/dwie dołożyć
____________________
Kobiet nie trzeba rozumieć, trzeba je kochać!
marcin 23:40, 24 maj 2014


Dołączył: 17 maj 2014
Posty: 29
Kiedyś miałem mały 30 cm klonik. Przezimował, ale wiosną wyrył go kret. Myślałem by sobie taki większy zakupić, ale na wschodzie Polski to 50/50 szans, ze będzie rósł. Chyba Acer pseudosieboldianum będzie lepszym rozwiązaniem. Może nie tak dekoracyjny, ale odporniejszy.
____________________
waldek727 00:18, 26 maj 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Sharlee 13:09, 08 cze 2014


Dołączył: 07 lis 2011
Posty: 138
Kupiłam. I jeszcze by mu nie było smutno dokupiłam Klona Atropureum



Obok ma też dużą kosodrzewinę, rododendrona, piwonię o pięknych różowych kwiatach. Natomiast u jego stóp posadzę albo funkie o zielonych liściach albo paprocie.

Ale się cieszę, że w końcu go mam! Oby tylko dał sobie radę.
____________________
Kobiet nie trzeba rozumieć, trzeba je kochać!
katiaxx 17:45, 28 cze 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
mój klon po przeniesieniu w cieniste miejsce po 2 tyg. wygląda tak :



____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Gardenarium 21:35, 28 cze 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77334
Mój też się zaczerwienił a raczej w pomarańcz wpada bardziej.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Sharlee 21:28, 01 lip 2014


Dołączył: 07 lis 2011
Posty: 138
Długo się nie nacieszyłam.
Oba moje klony złapały grzyba...
Rano na liściach były jeszcze czarne drobniutkie kropeczki, teraz to już dramat





Gdyby nie brak słońca pewnie pomyślałabym, że to poparzenie, ale od tygodnia prawie słońca nie ma.

Zlałam grzybobójczym SCORE oby pomogło!!!
____________________
Kobiet nie trzeba rozumieć, trzeba je kochać!
Madzenka 22:43, 01 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Trzymam kciuki za wlakę. Oby mojego nie dopadlo, bo jak na razie już 6 klonów u mnie padło od nadmiaru wody, zalania korzeni...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
KrzysztofWojcik 07:30, 02 lip 2014

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 98
Sharlee, nie przejmowałbym się tak bardzo tym grzybem - po prostu ten rok jest dość mokry, to i liście grzyba łapią. Jak już się zakorzeni - za jakieś dwa lata, to problem zniknie - w ramach ciekawostki moje palmowe w tym roku trzymają się świetnie, shirasawy tak sobie ale był sadzony w zeszłym roku. Ja w tym roku klonów nawet nie pryskam niczym prócz bioseptu i betachikolu, a doglebowo podałem preparaty z pożytecznymi grzybami: wiosną polyversum, w maju dwa razy preparat z grzybami trichoderma. Może to im służy? Ale powtarzam, że najważniejszą rzeczą jest dobre przyjęcie się i zakorzenienie rośliny w nowym miejscu - w zeszłym roku mój atropurpureum już zaczynał gubić o tej porze roku liście, a teraz wygląda świetnie - zajęło to jednak 3 lata od jego posadzenia. Tak więc głowa do góry, za tydzień pryśnij go jeszcze bioseptem i będzie dobrze.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies