Kasiu, temat cięcia hortek się już tu przewijał, ale najlepiej się zapamiętuje, jak się samemu to musi zrobić

Aniu, fajnie, że dostałaś takie jak chciałaś

Violu, ziemię kupię w weekend. Pomysł Toszki świetny.
Czemu dostaniesz po 15 marca? To chyba ten sam dostawca
Ja dostałam jednego dnia sms o nadaniu, drugiego dnia przesyłka już była

Toszko, teraz już mam komplet rad. Ziemię do Rh zakupię w weekend, reszta jest.

Marzenko, mi ta mała Little Buny wzeszła z nasionek. zebranie nasion z pędzelków i wysianie ni nie kosztuje. Chciałam się przekonać, czy się uda i się udało. Ale szukam tej większej. Chyba Juzia mi w tym pomoże.
Jak jej przeżyją, to dostanę sadzonkę. Juzia je dzieliła

Jolu, Viola jest na zabiegach terapeutycznych. Musi poprawić kondycję kręgosłupa przed sezonem. Mam taką nadzieję

mi niestety też żadna rozplenica się nie wysiała...

Lewku, witaj. Wróciłaś ?

Ana, ja siałam do doniczki na parapet. Zobaczę, co z tego wyjdzie. Mirka (specjalistka od siewów) też siała i też skutecznie.
Dlatego ja też chciałam spróbować

Iwk4 napisał(a)

Lewku, witaj. Wróciłaś ?

Ana, ja siałam do doniczki na parapet. Zobaczę, co z tego wyjdzie. Mirka (specjalistka od siewów) też siała i też skutecznie.
Dlatego ja też chciałam spróbować

być może się uda, ja nigdy nasion nie zbierałam, natomiast jeśli coś by się wysiało na rabacie to mogłam wyplewić

Ostatnio zaglądałam tylko po cichutku, ale jestem na bieżąco
Podziwiam cierpliwość do stipy - ilości masz wprost hurtowe, a instrukcja to do poradnika ogrodniczego się nadaje
Swoje hortensje też już cięłam i właśnie, chyba za radą Any, właśnie króciutko. I widzę, że nawet dobrze zrobiłam, bo wszystko zgadza się z instrukcjami u Ciebie
A jak tam prace na usystematyzowaniem wiedzy? Zakładam, ze już ku końcowi się zbliżasz...

Iwk4 napisał(a)

Lewku, witaj. Wróciłaś ?

Tak jakby.
: )

Beatko, wstrzymuję się z hortensjami i pracami, bo ma być u mnie ok. 15 marca -7 w nocy.
Chyba że posadzę je i przykryję agrowłókniną.
U mnie też czasu brakuje, popołudniami coraz więcej innych zajęć,
W exelu robię notatki na bieżąco, co najważniejsze, a z zaległych informacji tak pomału, ale do przodu. Obecnie segreguję zdjęcia, ciągle ich za dużo, by zrobić wizytówkę. W międzyczasie czytam jeszcze inne wątki, mam jeden, co czytam od deski do deski wieczorami

Macham, macham

Gosiu, a ja odmachuję i buziaki wysyłam. Sloneczka nie mam, to nie dam

Co tam kombinujesz Iwonko, że tak tu cichutko?