warzywnik też masz całkiem spory, wszystko już bujne wysiałam drugi raz rzodkiewkę i sałatę, jedna już powoli główki zawiązuje i tak sobię dosiewam co 2-3 tyg. żeby mieć ciągle świeżą co roku obiecuję sobie ze będzie tego mniej, ale jakoś nie wychodzi
Agatko, bardzo dziękuję za komplementy Cieszę się, że dom Ci się spodobał, ale Twój również śliczny
Muszę Cię niestety rozczarować, na tarasie nie ma dzieci - moja córka jest już dorosła, ale jeszcze nie ma swoich a dzieci przyjaciół są nastolatkami. Mam jednak nadzieję, że mimo to szczęście nie będzie mnie omijać
W ogrodzie Poziomki jeszcze nie byłam, ale na pewno się tam wybiorę. Zaglądać też będę do Twojego ogrodu, bo jestem ciekawa, jak powstaje Twój ogród. Pozdrawiam serdecznie
I na pewno będzie piękna, najpiękniejsza ...
W tej chwili nie mam psa, ale poprzedni był z nami prawie 18 lat, dlatego wiem, że by nie zwariować, trzeba nabrać dystansu do jego czasem dziwnych pomysłów, jak np. wykopywanie krzewów z ogrodu
Iwonko, już wyjaśniam. Nie planowałam w tym roku ogórków, ale znalazłam w warzywniku kilka samosiejek. Jak już tak bardzo mnie kochają, to muszę im dać towarzystwo , czyli dokupiłam kilka sadzonek i dzisiaj dosadzę do tych, które wysiały się z nasion.
Agnieszko masz piękny i klimatyczny domek Widok z tarasu na ogród robi wrażenie Wraz z upływem czasu będzie przybywało roślin a ogród będzie robił się coraz bardziej dojrzały Wokół tarasu widzę szpalery z pachnących róż których zapach będzie unosił się również w domu
Przemku, dziękuję
Na razie odnoszę wrażenie, że jest pusto i łyso, ale wiem, że to się zmieni. Z lewej strony patrząc na zdjęcie rosną młode okrywowe aspirynki, w tle na razie bukszpany i głównie jednoroczne, które dopiero ruszają. Z prawej mam dwie róże - czerwoną pnącą, kwitnie tylko raz, ale olśniewająco, cały krzak pokryty jest kwiatami . Zrobię zdjęcie, gdy zakwitnie cała. Druga żółta ma piękne szlachetnie kwiaty. Obok rosną lawenda i szałwia. Rozmnażam, żeby było ich więcej
Pozdrawiam serdecznie