Zainspirowana licznymi wątkami przymierzam się do liftingu rabaty obok drewutni.
Znalazłam kilka zdjęć z lata, które dają wyobrażenie, jak to wygląda w naturze. Punktem centralnym jest kółko z trawy o średnicy trzech metrów, wypoczynkowy placyk, który być może w przyszłości zostanie wybrukowany. Rabata ciągnie się łezką aż do pergoli i w dużej części jest obsadzona. Są rośliny, których nie chciałabym już przesadzać, i takie, które mogą znaleźć inną miejscówkę.