A trzmielinę żółtą mam, więc moglabym ją wykorzystać. Dziękuję Ci Jutro przymierzę się do Twojej propozycji

Magda - narysowałam na zasadzie kontrastów kolorystycznych. Wydaje mi się, że te kolory fajnie by wyglądały. O kosodrzewinę się nie martw. To raczej ona zagłuszy żurawki i z czasem będziesz musiała usunąć część z nich wokół iglaka. Poczytaj o formowaniu kosodrzewiny. Można wyłamywać jej przyrosty, by tworzyła zwartą kulę, a nie rosochatą bryłę. Co masz posadzone na szczycie kostrzew? Te 3 żółte roślinki - co to?

PS Trzmielinę tnij w dywan mniej więcej o wysokości żurawek.

Te żółte to berberysy, ale nie znam odmiany, bo kupiłam w małej szkółce, gdzie nie zawsze są karteczki
Dziękuję Ci za rady, poczytam o tej kosodrzewinie

Berberysy - jeśli jesienią będą czerwone - to Maria. Pięknie będą kontrastowały z kostrzewą. Powinnaś je "zatopić" w tej kostrzewie. Możesz te berberysy formować, żeby ładnie odcinały się graficznie na tej rabatce i nie rozrosły za bardzo.

Śliczne kolorki Ci Marta zestawiła.
A o kosodrzewinę się nie martw. Można ją mocno trzymać w ryzach i przystrzykiwać przyrosty, żeby była gęsta, zwarta i miała ładny pokrój. Jestem ciekawa rezultatu Twojej pracy

Pmysł Marty jest superr bardzo mi się spodobał i myślę że nic żurawki nie zasłonią przecież kosodrzewina też będzie rosła a podział super

Magdaleno! Bardzo fajny ogród! Powierzchni z kostki jest w sam raz, podłoża zielonego jest nie za dużo, nie za mało. Wszystko w jak najlepszym porządku i guście! Pozdrawiam

Zielona napisał(a)

Berberysy - jeśli jesienią będą czerwone - to Maria. Pięknie będą kontrastowały z kostrzewą. Powinnaś je "zatopić" w tej kostrzewie. Możesz te berberysy formować, żeby ładnie odcinały się graficznie na tej rabatce i nie rozrosły za bardzo.

Maria aż taka czerwona nie będzie. Raczej lekko pomarańczowo się wybarwia. Im więcej cienia tym gorsze wybarwienie ma ten berberys.

Fajny pomysł z tym podziałem!Kładziesz jakąś folię pod kamyki? Danusia jest przeciwna kładzeniu tego typu podkładów bo potem negatywnie odbijają się na roślinach i ich korzeniach. u siebie wysypałam kamyki na ziemię i w sumie nie przebijają, ok może ciut grubiej trzeba posypać, no ale żeby materiał też nie prześwitywał to też trzeba trochę tego żwiru dać.


a co wymyśliłaś na rabatę przed wykuszem? czy może nie miałaś czasu nad nią myśleć?

O kosodrzewinie poczytałam i będę ją kształtować. Dziękuję za podpowiedzi.
Berberys rośnie w słońcu, więc pewnie będzie się ładnie wybarwiał.
Pozdrawiam Was