Małgosiu zaczęłaś już kulkowanie? jestem ciekawa efektów

nicol21 napisał(a)

To będzie się działo!! Sporo masz kulek do biegania z nimi Na pewno wyjdzie cudnie!

no bez waszej pomocy to nie bęzie tak cudnie

Agatek napisał(a)

Hej
Małgosiu ładne te drzewka, tfu tfu na psa urok i koci ogonek
oby miały sporo plonów i pięknie rosły
u mnie posiana trawka w doniczkach wychodzi

byłam, czytałam

Kuba napisał(a)

Małgosiu zaczęłaś już kulkowanie? jestem ciekawa efektów

Masz na myśli obsadzenie kulkowiska?
Jeszcze grunt nieprzygotowany. Potem posadzę żywopłot i dopiero przed nim kulki. Więc jeszcze chwilę to potrwa.

Dziś pokazuję moje pierwsze formowanie drzewek owocowych.
Tutaj cały bałagan, ale po płotem ziemia na grusze przygotowana.
Żółty sznurek na ziemi pokazuje linię terenu wyżwirkowanego ze skrzyniami warzywnymi. Z tyłu duży kołek pokazuje miejsce na 1 podporę dla grusz, potem 2 grusze, na końcu tez podpora, a w środku gdzie wbity szpadelek będzie trzeci kołek.



grusze posadziłam 50 cm od płotu

Teraz grusza Bonkreta Williamsa. Pierwsze piętro palmety będzie na wysokości 60 cm od ziemi. Wygląda dość krzywo, ale podczas sadzenia musiałam wypośrodkować między kierunkiem podkładki, a łukowatym przewodnikiem. Po przywiązaniu do kijka jest już lepiej:




obcięłam gałązki w obrębie pierwszego piętra, które napewno nie będą potrzebne
kolejne piętra będą co 45-50 cm, zostawiłam tam pąki, a pomiędzy piętrami pąki usunęłam




jako że narazie nie mam docelowej podpory, przywiązałam gałązki do bambusa linką szkółkarską, wiązanie wzmocniłam także przywiązując bambus do przewodnika
wymagał on także przywiązania do ogrodzenia, bo gałązki go ciągnęły
ramiona starałam się rozpiąć na 45 stopni, w sierpniu będę je doginać do poziomu
przycięłam lekko gałązki 1 piętra na końcówkach (aby nie pobudzić do tworzenia zawiązków owocowych co osłabi roślinę, a co z tego wyjdzie zobaczymy, bo to dwuletnie drzewko, a instrukcja dotyczy chyba rocznego) no i napewno przycięcie pobudzi wypuszczanie nowych gałązek w innych miejscach
przycięłam również rozdwojony przewodnik

Pięknie się zapiwiada i dużo pracy włożyłaś Gosiu w przygotowaniu terenu a to bardzo ważne będę zaglądać pozdrawiam niedzielnie

A teraz grusza Konferencja.
Niestety nie ma 1 piętra, ale ukształtowałam wstępnie piętro drugie, podcięłam na końcówkach oraz przewodnik. Zastanawiałam się czy całkiem drugiego piętra nie wyciąć, by najpierw uformować pierwsze. Ale jak wytnę, to co mi potem z tym miejscu wyrośnie? Chyba nie będzie miała z czego wyrosnąć gałązka. Narazie tak zostawiłam i będę obserwować.







lewa gałązka rośnie w zasadzie na wprost i wypadałoby ją wyciąć, bo z boku jest pąk, ale narazie ją zostawiłam i próbuję formować, jeśli wyrośnie mi z tego pąka ładna gałąź, ta może pójdzie do wycięcia
no ale sadownik jestem amator, więc będę obserwować i się uczyć

pienne porzeczki i agrest też dostały odrazu podpórki

Jak już sekator miałam w ręku, to podkrzesałam ambrowca, podcięłam graba pendulę. A poniżej podwójny czosnek - kukułcze jajo, które zzieleniało i nie wiem co z niego wyrośnie. Dalej już normalny Gladiator.



szafirki podpędzone w szklarni dojrzewają na słońcu, a te gruntowe ani główki nie chcą wystawić
jak widać ciągle kwiaty nieposadzone w donicy