Właśnie będę widziała powojniki, bo przecież ciągle przemieszczam się wzdłuż drogi. A płot mam ciemny i kwiaty powinny ładnie na nim wyglądać.
Mówisz że będę go marnować podczas cięcia tuj?
Czy szkoda roboty bo ciągle go będę podcinać by nie wrastał w tuje?
Generalnie słońce będzie miał od strony płotu i chyba do niego powinien lgnąć...
Dostępu tam będę pilnować przez cięcie żywopłotu.
Spokojnie tam teraz wchodzę.
Tylko jeśli powojnik ma mi wchodzić na tuję, to ona mi wyłysieje, a nie chcę.
Dlatego dumam teraz nad innymi lokalizacjami.
Nie wiem tylko na ile powojnikowi wystarczą takie stawiane na rabacie, metalowe podpory.
Dla tego różowego mam do towarzystwa krzewuszkę o czerwonych liściach.
Mogą zaistnieć razem na nowej rabacie.
Biały mogę dać na przęsło, gdzie nie ma żywopłotu, a rośnie tylko świerk. Pod spodem różowe tawułki.
I jeszcze dla fioletowego alternatywnej lokalizacji nie wymyśliłam.
Mógłby się piąć po domku ogrodowym-na parkingu, ale domek dopiero w planach.