Kanny bardzo szybko wybiły w górę w domu. A miałam je tylko w ubiegłym sezonie, zakupione jako dość małe w woreczku. Takie są duże że nie mam pewności czy dam redę je tej donicy wyjąć i wsadzić do gruntu. Ale muszę im glebę już przygotować z obornika granulowanego i kompostu.
Hakonki gdzieś tam koło Ciebie kupione.
Masz Leonard Messel? Widziałaś fotkę ze szkółki którą wstawiałam wcześniej?
Aniu to mogło być już 3 tygodnie temu, choć na moje wyczucie czasu jakieś 10 dni. Meldowałam wtedy o posadzeniu do donic kanny kalii i dalii. Kalie mają po 1-2 pędy na 15 cm, bez rozwiniętych lisci. Dalia nie wyszła wcale, a kanny jakiejś strasznej mocy dostały. Sadziłam wszystko w sam kompost. Ale troszkę obornika granulowanego jeszcze potem dodałam.