tulucy
23:06, 22 lut 2016

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Najgorsze było to, że te tulipki pięknie wyszły pokazały kły na 10 cm i stanęły - myślę sobie, zmroziło je czy cuś??? Niby w zacisznym miejscu... Potem sklęłam sklep, że do luftu cebule, a potem w innym miejscu sklęłam koty, że mi kępę połamały i pogniotły, poszłam ratować, i zaczęłam z ziemi wyciągać pięknie odgryzione, wprost idealnie, do wazonu, to mnie olśniło, poleciałam sprawdzić tamto poletko, a one sztuka w sztukę obgryzione, tylko jeden jedyny mi się ostał, żeby mnie drażnić kolorem, bo był piękny, taki różowy brudny łosoś
A kosmosowi cz. nie daruję, będę szukać - może z sukcesemjak teraz werbenę krzaczastą - upolowałam nasiona na all, no i szałwię muszkatołową też
Żeby tylko wzeszły ładnie...