To takie kosze/pojemniki w moim regale na dokumenty. Mam ich 10 sztuk. Zrobione bodajże z prasowanych liści bananowca i sznurka.
Do blendera wrzucam liście czosnku niedźwiedziego i suszone pomidorki plus trochę oliwki, czasem zioła. Jak się doda twarożek też jest super. Nie jest taki popularny jak suszony, rzadko się pojawia w sprzedaży świeży, dlatego dobrze mieć stały dostęp. Moje cebulki jeszcze nie dotarły.
........Prasowane liście bananowca, sznurek, liście czosnku, suszone pomidorki, oliwka, czasem ziółka i blender. a i można dodać jeszcze cebulki, jak dotrą.
Reniu u nas nie widziałam nawet suszonego a co dopiero żywych liści w sprzedaży.Z naszych znajomych nikt nie je liści czosnku niedźwiedziego,nie znają go.
Pesto z suszonymi pomidorkami jak Tadek przywiezie liście na drugi rok to zrobię wg Twojego przepisu no i z serkiem będzie na pewno dobre.Bo ja to liście na drobniejsze części rwałam,ubijałam w słoiczku z dodatkiem czosnku i co kilka warstw zalewałam oliwą i tak na przemian.
Cebulki czosnku będziesz dodatkowo jakoś zabezpieczać na zimę po posadzeniu?
Myślisz, że trzeba zabezpieczać? W lasach rosną, koło Zielonej Góry całe połacie widziałam w programie pewnego kucharza. Nie, ja nie będę przykrywać.
Suszony, wysokogatunkowy jest w Rosmanie. Nadaje się do tego mojego pesto jak się go namoczy.