Dziękuję z imieniu Wiki.
Ta podpora to pozostałości po starym foliaku. Jak powojnik przekwitnie to założymy podporę wyżej.
Powojnik Ruby jest z grupy Atragene. Nie trzeba przycinać, mało wymagający, znosi półcień, kwitnie dwa razy, ma puszyste owocostany, bardzo mrozoodporny. Ideał wręcz na siatkę
Ten akurat kupiłam(i bylinowe) w szkółce Wędrowscy (w ich sklepie internetowym) ale normalnie to wszystkie z Clematis ......Pnączy.
Wielkokwiatowych nie mam, po tym jak mi padały nie kupuję.
Ja jeszcze kupię, jest trochę gołej siatki ale z grupy Atragene
Nie mam Aniu z tej grupy Viorna ale widzę, że to prześliczne rarytasy
Cudne zdjęcie
Oczywiście na bieżąco będę wstawiać zdjęcia moich, niech tylko zaczną kwitnąć.
Dwa Krakowiaki mam dużo mniejsze niż trzy, bo coś opędzlowało (zeżarło) młode listki. Normalnie jak ta ćma na bukszpanach albo szarańcza.
I blisko jednego jest nora wielkości nadgarstka.
Ale już się odbudowują.
W szklarni też coś grasuje. Jednego pomidora wyjęłam bez korzeni. Mam nadzieję, że to tylko epizod.
I tak nam się kręci
A jeszcze spytam o czosnek niedźwiedzi. Rośnie? Razem sadziłyśmy. U mnie kwitnie ale nie jest to poletko, z 50 sztuk mam może 20. Jakoś ciężko mu się zadomowić.
Miłego dnia
Chyba tak, kupowany w miejscowej szkółce bez nazwy.
On jest tak uformowany, bo musiałam usunąć suche gałęzie, po inwazji owadziej.
Potem popryskałam naturalnym środkiem na bazie sodki, odbarwiły mu się igiełki ale teraz jest bardzo, bardzo ładny. I pomyśleć, że rozważałam usunięcie
Powojnik rzeczywiście poszalał. Ja muszę kupić jakieś pnącze na siatkę od strony ulicy i rozważam powojnika. Muszę tylko poszperać jaki da radę w tym miejscu.