Prześliczne
wygląda na to że Mayleen lepiej kwitnie niż Rubens
Dokupiłam w tym roku Rubensa, a powinnam właśnie Mayleen>
Rzadko się spotyka tę odmianę U Ciebie tak jak u Irenki, piękny pokaz
W ubiegłym roku miał paręnaście kwiatków, teraz szaleństwo Jednak łagodna zima i wiosna bez mrozów im sprzyja.
O ile dobrze pamiętam to kupowałyśmy z Irenką w tym samym czasie i z tego samego źródła
Będziemy w kontakcie...
Powojniki mnie kochają z wzajemnością. Nawet te dwa Krakowiaki obżarte wypuściły nowe pędy i gonią swoich trzech braci.
Dobrze im do dołków daję i zacieniam nóżki (czytaj gąszcz) Ciężka ziemia utrzymuje wilgoć. Wybieram powojniki niekłopotliwe. Ot cała filozofia