Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Podwórkowa rehabilitacja

Podwórkowa rehabilitacja

ryska 12:25, 03 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Ivvvona napisał(a)
Powojnik rzeczywiście poszalał. Ja muszę kupić jakieś pnącze na siatkę od strony ulicy i rozważam powojnika. Muszę tylko poszperać jaki da radę w tym miejscu.

Te górskie chyba za silne na siatkę ale z grupy Atragene jest wiele ciekawych.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 12:27, 03 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
barbara_krajewska napisał(a)
Rododendron Lachsgold ma bardzo ciekawy kolor kwiatów.

Teraz są takie wanilia z cytryną ale zmienią się na waniliowe.
Oby jak najszybciej, bo z wyrośniętym kwiatostanem różowych bergenii teraz zgrzyta niemiłosiernie. Wczoraj miałam nawet te kwiaty obciąć.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 12:32, 03 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Joku napisał(a)
Zaciekawiła mnie frezja. Jak ją uprawiasz? Próbowałam ze dwa razy w donicy i nic mi z tego nie wyszło.

Jolu pierwszy raz sadziłam. Dałam dużą doniczkę, bo podobno głęboko się korzenią, ziemię do rozsady warzyw, bo taką akurat miałam. Stoją na bardzo słonecznym parapecie. Na 20 cebulek tylko jedna ma kwiatostan. Wsadzałam je na początku marca...zobaczymy co dalej.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Joku 12:42, 03 maj 2018


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
No to życzę pojawienia się kolejnych kwiatostanów.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
ryska 12:55, 03 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Dzięki Jolu
Posadziłam dziś pomidory i papryki do gruntu.
Zrobiłam parę fotek nowości . Każdego dnia nowe kwiatki się rozwijają
Clematis Guersney Cream

Czosnek Akbulak

I ogólnie połowa różanki Miłego
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Nallar 21:04, 03 maj 2018


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Czy Twoje pomidorki dostały już paliki? Bo jeżeli u Ciebie leje tak jak u mnie to obawiam się że mogą się położyć.
Powojniki widzę szaleją.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
ryska 20:49, 04 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Nallar napisał(a)
Czy Twoje pomidorki dostały już paliki? Bo jeżeli u Ciebie leje tak jak u mnie to obawiam się że mogą się położyć.
Powojniki widzę szaleją.

Ewo bardzo głęboko je wkopałam i są pod daszkiem niewielkim.
Też u nas polało ale nie jakoś dramatycznie.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 21:26, 04 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Aniaaa napisał(a)
Kusisz clematisami Reniu,oj kusisz To nowy nabytek? Jakie jeszcze clematisy nabyłaś?
Z białych mam 'Beautiful Bride'.Mój też tak jak Twój wcześnie kwitnący ale na razie ma pąki.

Czosnek niedźwiedzi...hmmmm..Najpierw posadziłam go we warzywniku,tam mu miejsce nie odpowiadało,słońce przypalało liście.
Został przesadzony w cień pod drzewa.I też żadnych ekstra efektów nie widzę.
A w lasach rośnie dziko i są całe łączki Ale pod ochroną.


Ten Clematis Guersney Cream mam już jakiś czas ale nie kwitnie obficie, za to kwiatek ma średnicę 15 cm. Zapomniałam nawet o nim a to mój jedyny Wielkokwiatowy

Czosnek może potrzebuje czasu na stworzenie łączki.
Coś zżera mi pomidory w szklarni, ucina łodygę przy gruncie. Już 4 sztuki mi zniszczyło. Myślałam, że to ślimaki ale nic się wpadło do piwnej pułapki. Za to zauważyłam nornice. Czy one mogą w ten sposób niszczyć uprawy?
Drażni mnie ta moja bezradność.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Nallar 22:23, 04 maj 2018


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
W tym roku to jakiś wyjątkowy urodzaj na gryzonie
U mnie na rabatach pełno norek. Zastawiłam kilka pułapek ale dupka żadna nie dała się złapać.

Skoro mnie w ubiegłym roku sarny podgryzały palące jak diabli papryczki, to jestem w stanie uwierzyć w to że nornice upodobały sobie Twoje pomidorki.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
ryska 22:51, 04 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Nallar napisał(a)
W tym roku to jakiś wyjątkowy urodzaj na gryzonie
U mnie na rabatach pełno norek. Zastawiłam kilka pułapek ale dupka żadna nie dała się złapać.

Skoro mnie w ubiegłym roku sarny podgryzały palące jak diabli papryczki, to jestem w stanie uwierzyć w to że nornice upodobały sobie Twoje pomidorki.

Dziś Tedi był wyczesywany, włosia jak u porządnej owieczki. Powtykałam w otwory od tych gryzoni. Może zwieją?
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies