Witam wszystkich razem i osobno każdego . widzę że smrodek wywołuje dyskusje , ale kochani u mnie to jest tak że autosugestia jest mocniejsza od smrodku . wmawiam sobie że farba u fryzjera ...ta to dopiero śmierdzi , ale za to jaki efekt po tym smrodzie ...... i z każdym smrodem tak jest . jakoś ten naturalny mi nie szkodzi a jak łazienki co tydzień wymyję to mam oczy jak wampir po tych pięknych zapachach .....i tak sobie to tłumaczę .
MONITKA ----Anabelkę przesadź , później możesz narzekać . czasem 3 miejsca u mnie wypróbowane dla kfiatka i dopiero za 3 razem rośnie jak trzeba .
BOGDZIA ----- Nie tragizuj , bo zły przykład młodszym dajesz . przestraszą się i co ?.
KINDZIA ----- Ale przecież nic straconego kofana ...wiosna przed nami , a ty nie mieszkasz w Ameryce . umów się z Ślązaczkami i wpadaj na szaber .
AGANIA ---- Ty lepiej naucz się mruczanda pod nosem ....nic mi nie śmierdzi , nic mi nie śmierdzi ..nic mi nie śmierdzi ..
.zaczarujesz i na koniec to nutę chanel w tym odkryjesz ...a piżmo to co w perfumach ?
podaję za wikipedią------ (Piżmo (Musk Extract) – wydzielina z gruczołów okołoodbytniczych piżmowca (Moschus moschiferus, dawn. "jeleń piżmowy"), stosowana jako substancja zapachowa i utrwalacz zapachu perfum. Substancję o podobnych właściwościach można pozyskać od innych zwierząt )
ZBYSZKU ---- O jak mi miło że rośnie . zawsze jak daję roślinki to dmucham żeby rosło , bo mnie uznacie za czarownicę , że to niby złą ręką dała .
JOASIU ---- Bardzo mi miło że podoba ci się mój ogród . fotkę taką jak chcesz musiałabym wykonać z dachu , bo u mnie te rabaty tak własnie zachodzą jedna za drugą że nie widać wszystkiego jak na dłoni ...ale poszukam i jak znajdę to wstawię .
Hasło na dziś ......byle do wiosny , bo zima już jakaś taka bezpłciowa u nas