Alinka ,podróżniczka ,moja propozycja otwierać niektóre ogrodowiskowe ogrody dla zwiedzających ,za małą opłatą ,będzie jak w Anglii czy Niemczech.Alnko na zajefajnych krzesłach siedzisz.
RENATA ----- krzesła akacjowe ...Dzidka innego drzewa nie poleca tylko to ,mega mocne i trwałe ...
mój ogród zawsze otwarty dla każdego kto chce zobaczyć i ...bez opłaty .....
PANIPRZYRODA ------ Mariola ja również pozdrawiam i witam w moim zakątku ...
KONDZIO --- osz ty....paparazzi się znalazł . fotki drzemki jednak świadczą jak się u Dzidki zrelaxowałam ..to magiczne ogrody -Dzidki i Poziomki
MONTEVERDE--- Aniu już się poprawiam , ale fotki moje słabe aparat się coś spartolił . dałam do wyczyszczenia obiektyw i fotki jakieś mdłe wychodzą ...nie wiem co jest grane .
Ogród zaprasza . Nie trzeba się anonsować domofonem .Niedomknięta furtka świadczy o tym że każdy gość mile widziany a koszyk kwiatów zaprasza .
Ogród pełen zapachów jest takim w rzeczywistości sprawiają to wysokie mury , które zatrzymują zapachy wewnątrz . a zapachów jest tu moc ...ilości róż i ich wielkości oszołomiły mnie już na samym początku . Od dawna zachwycam się tymi dwoma ogrodami -Jasi i Dzidki . to iście angielskie ogrody .
Ogród Dzidki jest trochę inaczej zaplanowany niż Jasi , ale widać tu dwie pokrewne dusze ...ta sama miłość do kwiatów , duża ilość rarytasów i ta swoboda w kompozycjach ....to podoba mi się najbardziej ...każdy zakątek jest pieczołowicie zaplanowany , nic nie jest tu przypadkowe a jednak wydaje się jakby to przyroda sama sobie wybierała rośliny . Dzidka nie powiela żadnych trendów modowych a jednak jest chyba na topie listy najpiękniejszych ogrodów ogrodowiska ...
KASIU miło że choć ty wpadasz ..cicho tu u mnie ...szaaaaaaaaaa
Róże już zaczęły kwitnąć ale zaległe kwitnienie powojników chcę wam pokazać . z braku czasu mało ogrodu w wątku ...ale sami wiecie jak jest w czasem . trzeba by dwa razy tyle go mieć i było by ok.
To pozorna cisza.
I ja wpadłam, by wspomnieć nasze spotkanie. I po raz kolejny stwierdzam, że przy obfotografowaniu swojego ogrodu wpadam w rutynę.
Jakże inne jego odsłony pokazałaś.
Z niecierpliwością czekam na kolejne nasze spotkanie / na akacjowych krzesełkach /.
Masz sporo powojników. I mnie one zauroczyły.
Mam nadzieję, że Pillu i u mnie będzie tak pięknie kwitł.