viva napisał(a)

Ach, to widzę, Alinko, że wyjazdy ogrodowe bardzo Ci się spodobały

vivo Alinka jest u mnie członkiem rodziny wiec wpadamy do siebie jak tylko mamy czas hi hi hi hi a na szczęście widzimy sie często hi hi hi

Dawno mnie u Ciebie nie było ale ogród pozostał ten sam- piękny choć teraz jest doroślejszy, gęściejszy i taki z przepychem...
Miłego dnia!

Alinko czym przesiewasz kompost,czytałam kiedyś ,ze masz zamiaru kupic przesiewnik czy coś podobnego

Alino, sesleria heuflera - posadzona? Bo czytam, że kawkę pijasz i wpadasz tu i tam. A na to "tam" zapraszam. Trzymam za język (tzn. słowo).

Też się zachwycam Twoim przetacznikiem

Zaczął się czas przetacznikowy, twoje chyba największe i najokazalsze

Ps.
Gdybyś nie napisala o gołym brzuszku nikt by nie zobaczył, bo wszyscy sie na czarującym uśmiechu koncentrują

Zaczął się czas przetacznikowy, twoje chyba największe i najokazalsze

Ps.
Gdybyś nie napisala o gołym brzuszku nikt by nie zobaczył, bo wszyscy sie na czarującym uśmiechu koncentrują

U mnie pięter nie ma... bo wszytko rośnie indywidualnie.. i nie po mojemu...
Brzuszek jest jak trzeba.. też taki chcem...

Alinko moja edenka też 85 ... wygrzebałam dla pewności kartkę z rodowodem ... od 14 nie ma słoneczka ... jeżeli chodzi o kolor to zmienia się on niemal każdego dnia w czasie kwitnienia pąka ... zaczyna od takiej soczystej a kończy na jasnej ... w tym roku zwariowała i ma wielkie te różane łeby ... aktualnie to co było ścięłam a nowych jeszcze nie ma ... moja ma dopiero drugi roczek

jak się ma taki ładny brzuszek to nie ma się co przejmować choć Madżenka ma rację ... z Twoim usmiechem wszystko przegrywa ... i te nieprzyzwoicie długie nogi i ten okropnie ... nooo az nieprzyzwoicie płaski brzuszek ... ...

ogród piekny ... ehhhhh jak ja go sobie przypomnę !!!

ULKA ---no własnie że ten gigant to gigant a nie karzełek .zaraz pokażę różnicę ...

KONDZIO----to taka ogrodowiskowa przypadłość ...włóczęgostwo ogrodowe ...
u mnie ostatnio na topie ...

EDII---Edytko ...może nie z przepychem ..bo nie lubię tego słowa , ale rzeczywiście bujny ogród się zrobił .

KRYS--- Krysiu zakupiłam sitka aż dwa . jak napiszę to Konrad znowu będzie się śmiał z moich wynalazków ...ale co tam .sitko nr.1 zakupiłam na internecie , sitko nr.2 zakupiłam na składzie budowlanym .może i są fajne , ale z kolei Gabriela mnie wyśmiała że w ogóle ten kompost sieję i skończyło się na tym że nie sieję teraz tylko rozrzuciłam w oryginale na rabaty ...trochę zmieszałam z ziemia pazurkami -trójzębem i święto ....poodrzucałam tylko grubsze patyki i tyle .ale dobrze sprawdziła się skrzynka plastikowa , tylko to bardzo mordercza praca.

PSZCZÓŁKA --- za dużo na planowałam tego lata ..Italia , nasze morze , Wojsławice ...i pogubiłam się ....sesleria ..a jakże posadzona ..

TUSIALA --- Marta sama siem nim zachwycam , ale już przekwita ..


MARZENKA---- prawda Madzen , że te przetacznikowe strzałeczki są super przerywnikiem na rabatach ...mam ich coraz więcej ..jak wiesz ja się śmieję na okrągło czy trzeba , czy nie ...taka natura hidhotowa.....

MALA MIA---- ale to po twojemu jest super i każdy kocha swój styl...nie ma co biadolić ..trzeba teraz przejść do zachwytów nad własnym ogrodem ...
taki sposób opracowałam że spaceruję i nic nie narzekam ...nawet na chwasty ...delektuję się pięknem jakie mam...

KONSTANCJA ---- ja też edenke mam dopiero od jesieni ..to jej pierwsze kwiaty ...ale zakochałam się w niej na zabój ...
moje nogi długie ???? toć ja myślę że malutka jezdem ....