alinak
21:58, 11 mar 2015
Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Zaglądającym ślę pozdrowienia . niestety nadeszła godzina ZERO ,i już drugi tydzień tyram w ogrodzie . nie wyłączając tych deszczowych dni z dzisiejszym włącznie .
doszłam do wniosku że ja to lubię się dotłuc ,tak do ziemi przygiąć a potem się użalać nad sobą jaka to bidula jestem , bo mnie wszystko boli ...
a umiar -gdzie ?
a rozsądek -gdzie ?
Za to wiosenna pielęgnacja w fazie mocno zaawansowanej , żeby nie powiedzieć
końcowej . nawożenie zawsze zostawiam na koniec marca ,ale cebulowe juz z nawoziłam bo już ruszyły więc nie ma na co czekać.
w tym roku eksperymentuję z nawozem rolniczym Lubofoska NKP
czy ktoś stosował ?..
doszłam do wniosku że ja to lubię się dotłuc ,tak do ziemi przygiąć a potem się użalać nad sobą jaka to bidula jestem , bo mnie wszystko boli ...
a umiar -gdzie ?
a rozsądek -gdzie ?
Za to wiosenna pielęgnacja w fazie mocno zaawansowanej , żeby nie powiedzieć
końcowej . nawożenie zawsze zostawiam na koniec marca ,ale cebulowe juz z nawoziłam bo już ruszyły więc nie ma na co czekać.
w tym roku eksperymentuję z nawozem rolniczym Lubofoska NKP
czy ktoś stosował ?..
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb