Jagodnik pięknie wygląda tylko czy borówki nie za blisko posadzone.?One potrafią wielkie wyrosnąc. Pozdrówka.

Ewka jabłoni nie mam . zwykle u nas często pod lasem majowe przymrozki i to wyklucza uprawę jabłoni . miałam kiedyś brzoskwinię zwykłą starą odmianę ,ale dostała raka korzenia . teraz posadziłam odmianę ufo .

http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-ogrodnika

Dzięki

Bogdzia już większe nie urosną to 10 letnie sztuki w jesieni już jeden stary okaz poszedł precz a dosadziłam 3 swoje sadzonki .

a jeżeli myślisz o tych szpalerach to to są maliny a nie borówki .
borówki z boku rosną k. warzywniaka a w ogóle to tam w tym ścisku rosną jeszcze dwie jagody kamczackie i 3 czarne porzeczki .
Plony z porzeczek są tak zadowalające że dumam gdzie je jeszcze dosadzić . w międzyczasie odkryłam że z aronii, którą wykorzystywałam tylko na nalewki jest wspaniały sok .
dosadziłam więc jeszcze jedna aronię ...masakra . chyba zacznę likwidować rabaty

maliniak i warzywniak w jesiennej odsłonie

Z kalendarza którego link podałam wynika że dopiero po 25 .03- 8.04 następuje okres przesadzania ,sadzenia i siania w ogrodzie .
ja jednak dopiero w drugim dobrym okresie będę działać w warzywniaku
tzn. od 22 kwietnia do 8 maja .wtedy ziemia cieplutka i warzywka szybciutko kiełkują

Alinko, ja wczoraj chciałem podziałac w ogrodzie i... pogoda mi nie pozwoliła... Nie tylko ona zresztą...

Lubofoskę kupiłem w zeszłym roku i dzisiaj nawet nią trawnik posypalem... Śnieg na głowę sypie, a ja trawnik nawożę... Czy już się nadaję to czubków? Ale Ty mnie rozumiesz, prafffda?

Jeśli podobał Ci się mój trawnik w zeszłym roku to właśnie tym nawozem cały rok był sypany

Sebek tyś mi brat ..tego zdania potrzebowałam . krocie na te nawozy wydajemy a tu za 70 dyszek 50 kg.
a kfiffiatki nią sypałeś ?

do wariatufff to się tu wszyscy nadajemy .ja też robiłam w ogrodzie we wtorek i środę . w zimowej kurtce ..ale za to grypy to ja nie łapię nigdy ..
ale jeszcze nie nawoziłam .ja muszę najpierw wertykulacje zrobić ....nie wiesz czy w Wadowicach maja gdzieś wertykulator do wypożyczenia .nie musiałabym pędzić na kRK>

Macie snieg???? O wariataff siem nie wypowiem, lubiem je/ich/siem

szkoda że tu nie ma kliknięcia lubię to ,to na wariatufff wszyscy byśmy na raz kliknęli

alinak napisał(a)

Zaglądającym ślę pozdrowienia . niestety nadeszła godzina ZERO ,i już drugi tydzień tyram w ogrodzie . nie wyłączając tych deszczowych dni z dzisiejszym włącznie .
doszłam do wniosku że ja to lubię się dotłuc ,tak do ziemi przygiąć a potem się użalać nad sobą jaka to bidula jestem , bo mnie wszystko boli ...

a umiar -gdzie ?
a rozsądek -gdzie ?

My chyba wszyscy tak mamy
Nie wiedziałam,że czosnki trzeba rozsadzać,a jak tego nie zrobiłam to co się stanie z nimi ?