Aniu, zdrówka życzę. Kobea (i nie tylko) śliczności

Przepiękna kobea - i wracaj do zdrówka

Aniu i jak tam zdrówko?

Jak zdróweczko ?

Dziękuję wszystkim za pamięć i miłe słowa We wtorek myślałam, że lepiej ale zrobiło się gorzej i musiałam wesprzeć się antybiotykiem Jakby tego było mała zablokowało mi się łącze internetowe i byłam bez dostępu, ale dzięki dzieciom mam już swoje okno na świat i jestem w lepszej formie Nie dość, że zachorowałam na zap. oskrzeli to dopadła mnie choroba wrzosowa i taki jest tego efekt ))

To zamiast dogrzewać się w łóżku na tworzenie ci się zachciało ...Owszem pięknie,ale mam nadzieję ,że na nowo się nie rozchorowałaś ,wszak oskrzela trochę czasu się leczy !Pozdrawiam,piękna kompozycja An

Bo jak wszyscy mają wrzosowe akcenty to i mnie się zrobiło markotno... no i nabyłam cztery cudeńka co by mi rozweseliły wrzesień A co do leżenia to temat na osobne dysputy

No i piękne miejsce dla wrzosów wybrałaś Aniu ..... Ja jutro poluję na wrzosy no i może w końcu celule krokusów i tulipanów wyhaczę

Martek napisał(a)

To zamiast dogrzewać się w łóżku na tworzenie ci się zachciało ...Owszem pięknie,ale mam nadzieję ,że na nowo się nie rozchorowałaś ,wszak oskrzela trochę czasu się leczy !Pozdrawiam,piękna kompozycja An

Dzięki Martek ale cały tydzień , właściwie ponad tydzień nic nie robiłam na grządkach, a tam aż się prosi o interwencję, a dni coraz krótsze
Dla Ciebie kobea z następnymi kwiatkami, pierwsze już straciła

Mój balkonowy akcent