Marzenko tu nie ma żadnych cudów one sobie same rade dają nawet ich nie chroniłam przed przymrozkiem a ja się cieszę bo jeszcze jest trochę kolorków do oglądania
Aniu musisz wykopać a wiosną bulwki wsadzić najszybciej jak będzie można, u nas nie są one mrozoodporne
Aniu to ja wiem, tylko ja je mam w donicach i czy pozostawić w tych donicach i schować do piwnicy, czy wyjąć z donic i przesuszyć i przechowywać jak pozostałe cebulowe.
Aniu musisz wykopać a wiosną bulwki wsadzić najszybciej jak będzie można, u nas nie są one mrozoodporne
Aniu to ja wiem, tylko ja je mam w donicach i czy pozostawić w tych donicach i schować do piwnicy, czy wyjąć z donic i przesuszyć i przechowywać jak pozostałe cebulowe.
ja bym zostawiła w donicach, ziemia to zawsze jakaś ochrona nawet przed zimnem, chociaż Zojka pisze , żeby cebulki przesuszyć i wiosną wkładać do ziemi