Usmiałam się z kotów przynoszących pieniądze z banku

Dzięki Wszystkim za odwiedziny! Nadal u mnie nic ogrodowo się nie wydarzyło. Zimno okrutnie, wczoraj o 17 było.. 9 stopni.. Plus lodowaty wiatr i ulewny deszcz. Masakra. Przeskok temperaturowy o 30 stopni w ciągu sześciu dni..
Nasza kicia, po wizycie u wet., okazała się nie być jednak kotką (jak oceniłam na początku - no przykro mi, nie znam się na kocich klejnotach

), więc została ochrzczony Garfildem, w skrócie Fidkiem. Przegłosowaliśmy z dziećmi eMa, i mamy nowego domownika.
Pozdrawiam Violu, Reniu nr1, Reniu nr2, Waldku, Kasiu, Agatko, Ilonko, Kasyu