Mam pytanie. Większość traw posadziłam u siebie w tym roku. Czy prócz związania w kucyki o obsypania korą powinnam je jakoś okrywać?
Mam piórkówki, miskanty morning light, variegatus, kleine fontaine, trzcinniki, stipę, proso rózgowate.
M. zebrinus przezimował bez okrywania ale w osłoniętym miejscu więc nie okrywam, to samo ze spartyną grzebieniastą i mozgą trzcinowatą (tej nic nie zabije).
dziękuję za rady