Dziękuję stałym, wiernym gościom, którzy niezależnie od tego czy piszę i nich, czy nie. to jednak dobre słowo mi dadzą co jakiś czas.
To potrzebne jak woda.
Sebku, dziękuję i tak, wiele zrobiłeś

A ja robię co mogę.
Dlatego dla mojego pokrzepienia wpisujcie się u mnie, niezależnie od tego czy Was odwiedzam czy nie. Jakaś nagroda mi się przyda, chociaż dobre słowo, pocieszenie, aby mieć zapał do pracy.
Najgorszą moją zmorą są ciągle dublowane wątki i spamo-reklamy, z tym mam masę roboty