Witam. Dopiero teraz dotarłam do 2 strony tego wątku. Zachwycają mnie wszystkie Twoje aranżacje. Gratuluję też uznania w międzynarodowej prasie. Zawsze cieszy mnie sukces Polaków. Zanim dotrę do końca tego wątku (jeśli zazdrość mnie nie pochłonie)bardzo uprzejmie proszę o informację, co to za bluszcz przewiesza się tak finezyjnie przez mur.
Też mam mur wzdłuż połowy działki (u mnie jest nieotynkowany i zniszczony). Bardzo intensywnie chciałabym go przykryć i żeby to było jak najszybciej.
Wiem, że ogrodnictwo to zajęcie dla cierpliwych! Mam nadzieję na podpowiedź dla niecierpliwej.
pozdrawiam świątecznie.