polinka napisał(a)

A może kilka zdjęć? Dawno już chyba bukszpanowy nie był tak zasypany

Od razu nie zrobiłam, ale może jutro. Jednak tak przysypany ogród jest ładny przez jeden dzień, potem wszystko zaczyna się zniekształcać

Wróćiłam...z giełdy.Kupiłam materiały na wianek...letni

Tak mnie coś napadło, żeby już myśleć o lecie. Na wiosnę mam koncepcję, ale kwiaty muszę zobaczyć jakie będą żywe w ofercie. Kilku narcyzków białych z cebulkami porośniętymi mchem jednak nie odmówiłam sobie Tymczasem u mnie wielkie czapy śniegu. Takie że nie widać konturów kul.

Zdecydowanie wolę jednak takie klimaty




Ostatecznie nawet takie

Dla Kropki to w zasadzie pierwszy większy snieg, więc z ciekawością wącha ślady

Klon Shirasawy nieciekawy




Zdecydowanie wolę, gdy ma takie słoneczne liście. To przepiękne drzewo, rozświetla ogród i daje wiele radości.

Lustro pokryło się labiryntem lodowych ścieżek, które zasłaniają widoki. Same w sobie są jednak widowiskowe.

Też zdecydowanie wolę wiosenne i letnie klimaty Pocieszam się, że jeszcze troszeczkę, przynajmniej już dzień jest dłuższy, łatwiej czekać. Czapy śniegu faktycznie spore, kulki dostały kapelusze.

Będę jednak narzekać na zimę bo wolę odbicie ogrodu w lustrze

Czapy śniegowe mamy podobnej wielkości

Koniecznie pochwal się zakupami
Buziam

Tutaj warstwa śniegu bije rekordy grubości. Czasem koty przechodnie przcierają sobie ścieżki, świeże ślady są co rano.





Z uporem maniaka będę śmiało twierdzić, że ładniej jest tak: