no powiem że masz racje, teraz na mikolaja zaryzykowalam bo starszy juz kumaty a jak mikołaj przyszedł i mu spod brody wystawał czarny zarost to byłam pewna że tym razem skuma o co kaman...a on był tak zafascynowany zaaferowanyze nic nie zauważył tylko prezenty odbierał w przejęciu