Czytam, że ukorzeniły Ci się tawuły, ja też wetknęłam kilka patyczków do ziemi w ubiegłym roku. W efekcie mam 3 nowe sadzonki, zachęcona efektem w tm roku też wetknęłam kilka patyczków na rozsadniku.
Odpisałam u siebie
Dodam tylko, że moja lipa musi mieć więcej niż 20 lat (w liczeniu nie jestem dobra). 8 lat temu, to sie przeprowadziliśmy... A już wtedy było to duże drzewo. Co 2 lata skracamy konary, rozrasta się mocno, ale daje ładny cień. I dlatego pozostała.
Ani się obejrzysz, a Twoje lipy też będą CI cień zapewniać