Ha, ha Zebym przeczytała wcześniej, to bym w SWOIM wątku nie pisała, ze mam syna w podobnym wieku. A ja na dodatek napisałam, że mam i to Karola, hi,hi
Karolu, witam Cię serdecznie. Ładnie sobie radzisz w ogrodzie. Pozdrów też tatę, który tobie pomaga, niech też się cieszy, że go chwalą.
Ładny ogródek, ale kilka zmian przed tobą. Jak tego nie wiesz, to się wkrótce dowiesz. Zapragniesz mieć inaczej, a inspiracji tu znajdziesz wiele.
Udanej walki z opuchlakami ci życzę. Też miewam je, albo larwy chrząszcza majowego. Podobne szkody robią
Iwko bardzo serdecznie dziękuje za tak miłe słowa. Zmiany już w zasadzie następują, bo na jesieni powstała nowa rabata Niestety, pokażę ją dopiero wiosną, bo nie widać prawie pędów na tle kory.
Pozdrawiam
Wczoraj na szybciutko u Ciebie byłam, widziałam, ładnie Na pewno u Ciebie zmiany będą, tu, na forum, ciągle się coś dzieje i każdego prędzej czy później chęć zmian dopada
Karol w wątku o drzewach owocowych dopisałem a dla uzupełnienia podpowiem że bielenie wapnem ogranicza też mech na pniach, przy tych młodych raczej nie masz tego problemu
Karol, ja też miałam problem z jarzębiną. Stała w miejscu kilka lat od posadzenia i dopiero w zeszłym roku ruszyła i nawet zawiązała kilka gron z owocami . Liczę, ze teraz będzie już z górki, więc Ty swojej też daj czas.
Karolu, daj jarzębinie trochę czasu, aż korzeniami dosięgnie warstw wodonośnych. Ja tak mam ze wszystkimi prawie drzewami, początkowo stoją w miejscu, jakby w ogóle nie rosły, a po 3-4 latach śmigają w górę i wszerz. Gleba u mnie licha, gliniasto-ilasto-marglowa, a dają radę Najlepiej rosną śliwy wiśniowe "nigra" - prawie w samej glinie, ile i marglu, nic im nie dolega, wręcz odwrotnie