To są gonty, ale takie nietypowe bo wykonane z drewna. Wygląd domu jest niesamowity tak samo jak działki. Był on zbudowany przez samych górali.
Najlepsze jest to, że to tylko domek letniskowy..

Wracając do tematu rozmnażania - moje wsadzone wiosną patyczki hortensji (sztuk ok 40) przyjęły się w nikłym procencie Niby wiosną wszystkie miały zielone listki, ale podejrzewam, ze wypuściły z patyczków, ktore jeszcze nie miały korzonków. teraz tak naprawdę to może 5-6 sztuk będzie z tego. Nawet mają pąki kwiatowe, ale boję się ich ruszać, coby i tych nie zmarnować.
Stwierdzam, że skuteczniejszym sposobem rozmnażania hortensji są sadzonki zielone, pobierane właśnie teraz. Skuteczność ( w moim przypadku) prawie 80 %.

Karol to właśnie typowy gont jest drewniany-ja znam tylko takie W mojej okolicy jest kilka domów tak krytych. Ale to już rzadkość. Fajnie masz, że możesz to obserwować.

A u mnie typowy gont to taki gumowy..

A szkoda. Kujawsko-pomorskie kojarzy mi się raczej z chatami krytymi strzechą
Powodzenia z hortensjami !

Mi na razie w 90 % udaje się rozmnażać przez przysypywanie gałązek .