U Was też taka okropna pogoda? Strasznie wieje, nawet na dwór wyjść nie można. Złamało mi klona posadzonego w zeszłym roku po drzewach, które też zostały połamane. Pechowe miejsce coś.
Na szczęście w niedziele będzie juz nowy i ponoć ma się wielkością zbytnio nie różnić. Zobaczymy.
Współczuję Ci tych klonów! Pewnie rodzicom bylo przykro i zdecydowali o nowym. Na prawdę zasługujesz!
Dziękujemy rodzicom, że tak bardzo ciebie wspierają!