Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Do raju daleko - u Ewy

Do raju daleko - u Ewy

Ewa777 16:22, 20 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Coś mi zjada pąki piwonii!!! :-0





____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Ewa777 16:26, 20 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
I takie różne







____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
TAR 16:43, 20 maj 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10884
Ewa wszystko ładne ale buczek mnie powalil na kolana, co on za jeden, cudo, miodzio i lody na patyku


Bylam dzis w tej szkolce ktorą proponowalas, hmmm niestety wrazenie podobne jak po pierwszej wizycie w 2010 r. raczej nie bede ich klientką. Ceny mnie powalily na kolana autentycznie. Tak naprawde pojechalam powodowana ciekawoscia bukow i troche sie rozczarowałąm. Bardzo drogo. U J....ny podobne za polowe te same kupie. Normalnie kapcie spadaja. To samo kaliny. Jednak kupilam kilka roslin, ktorych nie widzialam gdzie indziej: parnik, obiedka. Chcialam wziac jeszcze hortensje pnace i dobrze, ze sie powstrzymalam. W innym ogrodnictwie wzielam podobnej wielkosci z kwiatami za polowe ceny.
I tak sobie mysle skad takie roznice? Obsluga o wiele slabsza, malo, wozkow malo, parking niewielki. Widac, ze najwiecej klientow to Gdynia.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Kasya 16:45, 20 maj 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44038
Ewa777 napisał(a)
Coś mi zjada pąki piwonii!!! :-0






No można się wkurzyć
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Ewa777 17:07, 20 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
TAR napisał(a)
Ewa wszystko ładne ale buczek mnie powalil na kolana, co on za jeden, cudo, miodzio i lody na patyku


Bylam dzis w tej szkolce ktorą proponowalas, hmmm niestety wrazenie podobne jak po pierwszej wizycie w 2010 r. raczej nie bede ich klientką. Ceny mnie powalily na kolana autentycznie. Tak naprawde pojechalam powodowana ciekawoscia bukow i troche sie rozczarowałąm. Bardzo drogo. U J....ny podobne za polowe te same kupie. Normalnie kapcie spadaja. To samo kaliny. Jednak kupilam kilka roslin, ktorych nie widzialam gdzie indziej: parnik, obiedka. Chcialam wziac jeszcze hortensje pnace i dobrze, ze sie powstrzymalam. W innym ogrodnictwie wzielam podobnej wielkosci z kwiatami za polowe ceny.
I tak sobie mysle skad takie roznice? Obsluga o wiele slabsza, malo, wozkow malo, parking niewielki. Widac, ze najwiecej klientow to Gdynia.


Niestety nie znam odmiany mojego buczka
Masz dużo racji jeżeli chodzi o odczucia z wizyty w tej szkółce, ale powiem Ci, że ja lubię ją i jeżdżę 2-3 razy w roku. Z obsługi rozmawiam tylko z właścicielem - ma dużą wiedzę o roślinach. Ceny mają wysokie, ale nie wszystkich roślin. Klon Shirasawy kupiłam za szaloną cenę, bo nigdzie nie widziałam takich ładnych. Hortensje na pniu, inne bukietowe, czy ogrodowe już kupiłam w normalnej cenie. Za to widziałam nowości wśród bukietowych i miały ceny zaporowe. Mogłam tylko podziwiać. Mają prześliczne drzewa pięknie prowadzone, różne rodzaje roślin na pniu, ale ceny wysokie. Podoba mi się, że mają nazwy odmianowe, co gdzie indziej rzadko się zdarza. Parking malutki, ale nigdy mi się nie zarzyło, żebym nie miała gdzie zaparkować.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Ewa777 17:08, 20 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Kasya napisał(a)

No można się wkurzyć


Zastanawiam się, co mogło je zjeść. Czy to ślimaki, czy coś innego.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
TAR 17:17, 20 maj 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10884
Ewa, pewnie tak jest. Mnie troche rozczarowala, raz na 10 lat jednak moge pojechac. Te parniki, obiedka i kokoryczki mi zrekompensowaly wyprawe. Mieli jednego klona palmowego, ktorego moglabym przytulic ale nie zmiescil mi sie do auta klon Shiraz. Niestety mial mnostwo mszycy. Byly ladne klony Carniwal i Flamingo forma dzika lub nisko szczepione. Niestety ceny zaporowe. Przy mnie pani zdjela cene z ub. roku jak zapytalam o tego klona, stwierdzila, ze bedzie drozszy o prawie stowke. troche przegiecie. mnie takie drobiazgi zrażaja.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Ewa777 17:41, 20 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
TAR napisał(a)
Ewa, pewnie tak jest. Mnie troche rozczarowala, raz na 10 lat jednak moge pojechac. Te parniki, obiedka i kokoryczki mi zrekompensowaly wyprawe. Mieli jednego klona palmowego, ktorego moglabym przytulic ale nie zmiescil mi sie do auta klon Shiraz. Niestety mial mnostwo mszycy. Byly ladne klony Carniwal i Flamingo forma dzika lub nisko szczepione. Niestety ceny zaporowe. Przy mnie pani zdjela cene z ub. roku jak zapytalam o tego klona, stwierdzila, ze bedzie drozszy o prawie stowke. troche przegiecie. mnie takie drobiazgi zrażaja.


Mnie też często ceny przerażały i odstraszały w tym miejscu. Zawsze jednak można było kupić chociaż jakąś niespotykaną bylinkę na pocieszenie
Ze dwa, czy już trzy lata temu kupiłam u nich werbenę Little One. Nigdzie indziej w naszych ogrodniczych jej nie widziałam. Mają takie rarytasiki
Drzewka mają drogie. Zwłaszcza te szlachetniejsze odmiany. Podniesienie ceny o 100, to przesada.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
anpi 20:27, 20 maj 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942
Moje lilie nawóz dostają przy okazji podlewania innych roślin na rabacie.Albo florowit, albo gnojówkę z pokrzyw, czy dedykowane do róż albo powojników. Te co rosną koło rododendronów też nie narzekają, na ten do kwasolubów. Zauważyłam tylko , że niektóre odmiany lilii maja jakąś większą tendencję do rozmnażania, raczej nie związaną z nawożeniem.
Myślę, że najlepszy byłby dla nich nawóz do kwitnących, jeżeli chcesz je osobno podlać.Można też jakimś biohumusem. Anabuko chyba obornikiem w granulkach podsypuje lub robi z niego gnojówkę.
Buczka masz pięknego i azalijki ślicznie kwitną. Twój japoński od zawsze mi się podoba
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Ewa777 21:08, 20 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
anpi napisał(a)
Moje lilie nawóz dostają przy okazji podlewania innych roślin na rabacie.Albo florowit, albo gnojówkę z pokrzyw, czy dedykowane do róż albo powojników. Te co rosną koło rododendronów też nie narzekają, na ten do kwasolubów. Zauważyłam tylko , że niektóre odmiany lilii maja jakąś większą tendencję do rozmnażania, raczej nie związaną z nawożeniem.
Myślę, że najlepszy byłby dla nich nawóz do kwitnących, jeżeli chcesz je osobno podlać.Można też jakimś biohumusem. Anabuko chyba obornikiem w granulkach podsypuje lub robi z niego gnojówkę.
Buczka masz pięknego i azalijki ślicznie kwitną. Twój japoński od zawsze mi się podoba


W kwietniu podrzuciłam im trochę obornika granulowanego podczas nawożenia innych roślin. Spróbuję jeszcze z nawozem do kwitnących

Azalie aż się uśmiechają z daleka
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies