Piękne masz hortensje. A na ostanim zdjęciu- czy to łan ożanki? Och, przepraszam, cofnęłam się do Twojego opisu i już wiem. To ona. Swoją musze przesadzić na słoneczne miejsce zamiast kocimiętki. Może mi się będzie bardziej rozsiewać? I zrobi podobne morze? Dzięki za piękne fotki.
W tym roku w gruncie nie mam kwitnących ogrodówek. Może jeszcze będą po tych spodziewanych deszczach, bo rosną jak szalone. Były przycięte wiosną do zera, więc wielkich nadziei nie robię.Kwkitnie za to sadzonka ogrodowej w szklarni.
Ale bukietówki juz zawiązują kwiatostany, Najpierwsza Limeleigt i Vanilia Frech.
Pozdrawiam i deszczu Wam życzę. Bo ja już mam.