Piękne masz hortensje. A na ostanim zdjęciu- czy to łan ożanki? Och, przepraszam, cofnęłam się do Twojego opisu i już wiem. To ona. Swoją musze przesadzić na słoneczne miejsce zamiast kocimiętki. Może mi się będzie bardziej rozsiewać? I zrobi podobne morze? Dzięki za piękne fotki.

W tym roku w gruncie nie mam kwitnących ogrodówek. Może jeszcze będą po tych spodziewanych deszczach, bo rosną jak szalone. Były przycięte wiosną do zera, więc wielkich nadziei nie robię.Kwkitnie za to sadzonka ogrodowej w szklarni.

Ale bukietówki juz zawiązują kwiatostany, Najpierwsza Limeleigt i Vanilia Frech.


Pozdrawiam i deszczu Wam życzę. Bo ja już mam.

Ewunia, co jak co ale te ogrodówki to masz przepiekne. Ja bym sie nie pokusila, u mnie kiepsko rosna, moze maja po prostu za ciemno, były skitrane pod plotem na chwile i dogorywaja od 4 lat. Zwolnilo mie sie miejsce po rozplenicach, hmm moze warto je na przod dac i by rosły.

Kochana tę ożanke hyrkanską szukam juz 2 sezon, uskubiesz mi sadzoneczkę? jest przepiekna. odwdziecze sie inna ożanką drobnolistna, tez przecudownie kwitnie i jest bardziej plożaca. lubia ja owady i pachnie z daleka.

słuchaj, maja kwasno, maja mokro, gleba ideal. jedna kwitnie 2 kwiatkami a druga ani razu. mowisz nie na słonce? no to musze je jednak zostawic, w miejscowie po rozplenicach mialyby za duzo. z ożankami super, biore ile dasz

Ale widoki - booosko!