Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Do raju daleko - u Ewy

Do raju daleko - u Ewy

Iwk4 21:57, 28 mar 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Ewuniu, śliczne dekoracje. Pozdrawiam
____________________
Ogródek Iwony II
Gardener27 22:09, 28 mar 2015


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Ale Ty jesteś zdolna i cierpliwa Przyklejanie tych cekinów musiało zająć dużo czasu na kogucikach ale dla takiego efektu było warto

Czytam że kłącza już posadzone Fajne zakupy
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Ewa777 22:18, 28 mar 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Gardener27 napisał(a)
Ale Ty jesteś zdolna i cierpliwa Przyklejanie tych cekinów musiało zająć dużo czasu na kogucikach ale dla takiego efektu było warto

Czytam że kłącza już posadzone Fajne zakupy


Zrobienie takiego kogucika to jakieś 3 godziny
Cekiny mocuję szpileczkami.
Jestem bardzo ciekawa efektu konwalii w liczbie 40 - jak wszystkie się przyjmą. Bardzo lubię te kwiaty, ale do tej pory nie miałam ich w ogrodzie. Miały olbrzymie korzenie, co mnie bardzo zdziwiło. Ciemierniki też nie wiem czy urosną. Dosyć małe kłącza były. A posadziłam "Bollene".
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Gardener27 22:27, 28 mar 2015


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Konwalie u siebie posiadam od 10 lat Ładnie się rozrosły Pokazują się na wiosnę, kwitną a później chowają się pod ziemię
Dużo tych ciemierników u Ciebie w tym sezonie Wyobraź sobie że dzisiaj jak byłem na zakupach w ani jednym miejscu nie było ich Byłem zdziwiony bo głównie po nie pojechałem
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Ewa777 10:58, 29 mar 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
U mnie niespodzianka pogodowa.
Miało być 0'C, a jest +9'C
Tylko zimny wiatr wieje
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Margo 13:30, 29 mar 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Ewo, dziękuję za przepisy na preparaty na ślimaki
Twój drób śliczny, napracowałaś się, ale efekt rewelacyjny.
My wczoraj też działaliśmy w ogrodzie do wieczora. Myślałam, że dziś uda mi się drobniejsze prace porobić typu ścięcie traw, lawendy, ale pogoda od rana okropna
Ale bynajmniej trochę odpoczniemy
____________________
Gosia
malgorzata_s... 14:58, 29 mar 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Ale cudny drób uczyniłaś Ja do takiego dłubania cierpliwości nie mam Prawdziwie świątecznie już masz Puczę
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Ewa777 16:05, 29 mar 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Margo napisał(a)
Ewo, dziękuję za przepisy na preparaty na ślimaki
Twój drób śliczny, napracowałaś się, ale efekt rewelacyjny.
My wczoraj też działaliśmy w ogrodzie do wieczora. Myślałam, że dziś uda mi się drobniejsze prace porobić typu ścięcie traw, lawendy, ale pogoda od rana okropna
Ale bynajmniej trochę odpoczniemy


Gosiu, pochwal się co wczoraj zrobiliście
U nas też zimno. Wieje i nawet trochę kropi.
Co Ty na wypad do Justyny 11 kwietnia?
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Ewa777 16:07, 29 mar 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Ale cudny drób uczyniłaś Ja do takiego dłubania cierpliwości nie mam Prawdziwie świątecznie już masz Puczę


Gosieńko, większość prac idzie na kiermasz. Teraz tworzę jajka
U Dorotki dopiero dzisiaj jest poprawa. Nareszcie Ja Cię puczę też
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Margo 21:43, 29 mar 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Ewa777 napisał(a)


Gosiu, pochwal się co wczoraj zrobiliście
U nas też zimno. Wieje i nawet trochę kropi.
Co Ty na wypad do Justyny 11 kwietnia?


Przesadzaliśmy rosliny, które do tej pory rosły przy ogrodzeniu. Część powędrowała w inne miejsca w ogrodzie, dwa drzewka zmieniły właścicieli, i kilka krzaczków wyeksmitowaliśmy na przedpłocie. I tu była harówka, bo mamy tam przepust nad rowem melioracyjnym i jak kiedyś zasypywaliśmy rury drenażowe, to nie było w planach sadzenia czegokolwiek tam. Więc teraz trzeba było wygrzebać masę gruzu zmieszanego z ziemią. Do tego rozrósł się tam perz, więc wyciąganie kłączy...
No narobiliśmy się strasznie, ale udało się i jest ładniej A to jeszcze nie koniec ogrodowych przeprowadzek . Tylko mąż kontuzjowany, coś mu w kręgosłupie "strzeliło" i dziś ledwo się rusza. Ale już troche lepiej
A cała ta akcja to po to, żeby zrobić miejsce na żywopłot

Na spotkanie jestem chętna, co prawda mam pracę na ten weekend, ale postaram się sprężyć i wygospodarować czas na spotkanie
____________________
Gosia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies