Ewka, Ty to zrobiłaś? Cudne w tym roku pewnie za późno, ale w przyszłym roku piszę się na parkę

Ale piękny peleton kurek, masz juz bardzo swiatecznie slimaki to ja po prostu zbieram, nie da się tylko chemią, polecam

Noo,fermę założyłaś niesamowitą

Takie kurki to na pewno znoszą złote jajka

Właśnie jajek mi brakuje Może jeszcze zniosą
W międzyczasie wykonałam jeszcze jednego kogucika. Tylko że one nie znoszą jaj

U mnie już po słońcu Było tylko do 12.00. A teraz chmury. Mam nadzieję, że nie będzie padać, bo czekają na mnie kłącza

A kurnik ?
Niezle stadko...
Bardzo pracowita jestes, podziwiam

Ewa piekne są te kurki i koguciki. Masz talent kobieto i cierpliwość również godna pozazdroszczenia. Ja już wczoraj posadziłam kłącza a dzisiaj u nas cały czas pada deszcz i jest bardzo zimno- 5 st. A wczoraj 28 st. I jak tu się dobrze mozna czuć. A w ogrodzie nic w ten weekend sie nie zrobi. Buziaki A swoją drogą to te kłacza strasznie malutkie a tanie to one nie były. Ja kupiłam u podstolecmarek na all. A Ty tez tam może kupiłaś?

Gocha napisał(a)

Ewa piekne są te kurki i koguciki. Masz talent kobieto i cierpliwość również godna pozazdroszczenia. Ja już wczoraj posadziłam kłącza a dzisiaj u nas cały czas pada deszcz i jest bardzo zimno- 5 st. A wczoraj 28 st. I jak tu się dobrze mozna czuć. A w ogrodzie nic w ten weekend sie nie zrobi. Buziaki A swoją drogą to te kłacza strasznie malutkie a tanie to one nie były. Ja kupiłam u podstolecmarek na all. A Ty tez tam może kupiłaś?

Zrobiłyśmy zakupy u tego samego Pana
U mnie pogoda nawet znośna. Deszczu nie było. Do ogrodu wyskoczyliśmy o 16.00 i o 19.00 wróciliśmy.
Posadziliśmy kłącza:
funkie - szt. 9
ciemierniki - szt. 4
cosmos - szt. 6
konwalie - szt. 40

Posadziłam wszystkie patyczki hortensji do ogrodu. Tak jak Zbyszek radził po 3 patyczki w dziurce. Już nawet wymyśliłam gdzie je posadzę jak się przyjmą
Podlałam nawozem rh.

To sie dziś napracowalaś Ewcia
Moje patyczki hortek też w ogrodzie sie ukorzeniają. Nawet nie muszę podlewać, bo co i rusz pada

Ja też nie podlewałam, bo mokro jeszcze po wczorajszym deszczu Ale kłącza podlałam.
Zapomniałam, że jeszcze ścięłam lawendę i trawki