toi tskie nietuzinkowe piekne kompozycje ....zebys Ty wiedziała jak ja sie szamocze przy tych zakupach bylinowych tyle kwiecia i gdzie to dac ....a potem stercze godzine nad kwiotkem i dumam ......
Robię właśnie doświadczenie z ogrodową, która słabo kwitła. Przesadziłam wiosną z patelni do półcienia. Muszę zbadać, czy to miejsce na nią źle wpływało, czy to taki gatunek.
Odmian jest tak wiele, że ciężko się zdecydować. Myślę, że jeszcze kilka znajdzie miejsce w moim ogrodzie.
gratki Ewciu na 300 zazdroszczę tych różyczek na pniu- ja u siebie nie będę sadzić, bo boję się mrozów, ale spotkałam ostatnio piękną hortensję Phantom na pniu- wysoko wyprowadoną. Mam na nią ochotę i odpowiednie miejsce dla niej. Mam nadzieję, ze nie przemarznie...jak myślisz, bardziej wrażliwa niż zwykła??
Piękna jest - bierz
EMuś siem obrazi , jak nic jak tam grzyby antyopuchlakowe się sprawują ???? Bo u mnie kiepsko ,ojjj kiepsko 