Długo z mężem myśleliśmy nad oświetleniem ogrodu. Do tej pory szukaliśmy jakiegoś rozwiązania z lampami elektrycznymi. Dopiero gdy dotarłam na Ogrodowisko zachwyciły mnie lampiony. I znalazłam taki oto lampion, który mnie zachwycił. Kupiłam 6 i zastanawiam się, czy nie za mało.
Teraz muszę zamówić wieszaki i rozstawić na ogrodzie. Ciekawa jestem efektu.
Ewa współczuję opuchlaków.
Gnojówkę z wrotyczu leje się w korzenie bez rozcieńczania, a na liście pryska się rozcieńczoną, wtedy i dorosłe pozdychają.
Podobno na dorosłe osobniki działają też opryski przeciw szkodnikom.
Powodzenia
Mi też ślimaczki zjadają kwitnące prymulki.
I jeszcze owoce poziomek. Muszę je pozbierać.
Dziś kupiłam w ogrodniczym cebulki lilii double Magic Star. Na zdjęciu wygląda obłędnie. Ciekawe jak wyrosną? I widziałam piękne Skimmie. Nie kupiłam, ale cały wieczór o nich myślę
Muszę o tej Skimmii jeszcze poczytać. Trująca jest cała, nie tylko owoce. Ale jeszcze nie wiem jakie warunki uprawy potrzebuje i... gdzie znaleźć jej miejsce w ogrodzie Miejsca mam jeszcze dużo, ale w jakim towarzystwie ją posadzić (w tym znaczeniu). Jeżeli ktoś ma pomysł, to doradźcie
..lampion intrygujący i jeśli ich masz sześć sztuk to można poszaleć w aranżacji ( i jeśli mam doradzać ) to ja bym się ukierunkował nad ich lokalizacją w bliskości Twojej altany lub jej pobliżu aby wykorzystać potencjał tej budowli w ogrodzie.
A potem zaś zobaczysz przy użytkowaniu lampionów czy na wkłady będą świecić czy też ( może ) nie warto przerobić na zasilanie elektryczne.
No a jak tam plany odnośnie pokrycia gontem altany - już coś wspólnie z mężem podjęliście już jakąś decyzję czy też cały projekt jest w fazie tzw. "burzy mózgów"?