Jak dobrze, że już w domku!
Traw wiązać jeszcze nie planuję. Choć Jolanta, na ten przykład, już dawno warkocze zaplotła
U mnie jest ciepło, trawy zielone jak w lecie, niech jeszcze rosną wolne
buziaki
Na razie jeszcze nie chcę wiązać, tylko rozeznać się w temacie Żeby jak nadejdzie czas, być przygotowana
Mam: rozplenicę"Hameln", miskanta "Variegatus", miskanta "Kleine Siberspinne", turzycę Ice Dance. Wiązać wszystkie?
Dziewczyny, dziękuję za dobre życzenia i myśli
Trudno jest, gdy choroby nas zaskakują. Cieszę się, że wszystko się tak dobrze skończyło I córka dochodzi do zdrowia
Gosiu, dzięki, że byłaś myślami z nami Buziaki
U mnie trawy też w dobrej jeszcze formie. Próbuję już dowiedzieć się co nie co na temat wiązania, bo nie wiem, czy potem zdążę to wszystko ogarnąć.
Mam teraz tak dużo szkoleń spotkań, że prawie każdy wieczór zajęty Cebule nie posadzone, oj!
Widziała u Joli i warkocze i kucyki Zrobiła to bardzo fachowo
U mnie chyba nie będzie co pleść - trawki za młode, ale coś tam da się związać Ale jeszcze poczekam, bo na razie ładnie wyglądają. Pogoda poprawiła się