Tak mądrze do mnie piszesz, że musiałam sobie wygooglować i teraz wiem, że Cantedeskia to moja calla
Masz może ten kwiat? Ja mam pierwszy raz i mam pewne obawy, czy dobrze się nią zaopiekuję
Z tym obornikiem ze sklepu (i nie tylko) jest tak, że dopóki nie otworzysz worka i nie rozsypiesz zawartości to nie wiesz co jest w środku....a w środku możesz zastać przekompostowany, czyli puch, niemal jak torf (ale bez patyków i innych śmieci) albo wyraźne, maziste grudy, czyli jeszcze świeży. Zdarzyło mi się kiedyś kupić ewidentnie zmieszany z torfem Na gliniastej glebie absolutnie unikaj torfu... to najgorsza opcja na taką glebę. Kompost, obornik, mączka bazaltowa, ziemia liściowa z przekompostowanych liści, gruby piasek, kora w sporych ilościach - to to, czego potrzebuje twoja glina, czyli materii organicznej i piasku dla dodatkowego rozluźnienia.