A u mnie nie ma różnicy między tym rokiem a poprzednim. Kolor krokusów widać dopiero 20 marca. Tak więc muszę swoje odczekać. Nie ruszałam jeszcze hortensji. Twardo czekam na krokusy. Przed chwilą wracałam do domu. Było -2'C. A marzą mi się prymulki w donicach...