A w L widziałaś też gladiatory?...takie mniejsze też kupiłam, ale gladiatory ze trzy bym może posadziła....na początek chociaż .....mały ogród to mało gladiatorów
Pracuję teraz dużo i na nic nie mam czasu Asiek Ale już dzisiaj mam wolne popołudnie i nadrobię trochę w domu i ogrodzie pogoda u nas cały czas piękna, więc aż żal nie wykorzystać...
Wybrałam roślinki z tej bylinowej szkółki i dziś zamówię....miałam zagwozdkę niezłą, bo tam cała masa roślin, których nie znam- musiałam poczytać przed zamówieniem....
...bardzo wiele mnie kusiło, ale zdecydowałam nie kupować na wyrost, bo zima za pasem i nie zdążę zaplanować następnej rabaty...zresztą eMowi też muszę dawkować zmiany, bo gotów szoku doznać......więc reszta na wiosnę
A u Ciebie przesadzanie....czyli ciągle Ci się zmienia koncepcja...
Witam Cię Betko miło mi, że jesteś U mnie zmiany w toku- pod wpływem O oczywiście Wątek mam od miesiąca, a już 2 rabaty rozgrzebałam
Do Twego ogródka już kiedyś trafiłam- jeszcze incognito- przed rejestracją- poczytałam wtedy o Twoich zmaganiach i szczerze podziwiam determinację....
Teraz zobaczyłam, że Ty też lubelskie... pozdrawiam i zapraszam
Obgryzłam Julciu na poprzednich meczach.... Na tym jakoś wierzyłam, że im się uda...Ale czyż oni nie mogli w 3 setach Ruskich rozwalić??? Łatwo mówić...ale szkoda chłopaków, że tyle sił tracą na te 5- setowe wyczerpujące mecze...