Zaraz święto pieczonego ziemniaka to się przyda latem częściej grill, a teraz będą ogniska będziemy grzać łapki i nie tylko

Moje ulubione święto, myślałam że tu na wschodzie się go nie obchodzi, ja z Elbląga jestem i jak powiedziałam o tym ze my z bratem co roku mamy święto pieczonego ziemniaka to popatrzeli na mnie jak na "dziwoląga"...ach jest jeszcze nadzieja że zjem tego ziemniaka hihi

Ja lubię ogniska, to i to święto też to takie przedłużenie lata, bo przy ognisku ciepło......

Musisz wprowadzić to święto u siebie- Twoja rodzina, Twoje zasady

Kasiu, jak chcesz mieć bonsai, to nie karczuj tych iglaków. To doskonały materiał. Poczytaj trochę na wątku o bonsai w O. Jak chcesz, to mój mąż może Ci coś doradzić (jak się da na forum). Jak się nie da, to my kilka razy w roku jeździmy do Białegostoku (mieszka tam rodzina męża), to po drodze możemy Cię odwiedzić i wtedy dostaniesz dokładne instrukcje lub pokaz

Bardzo fajnie rozwiązane miejsce na ognisko U mnie też jest, bo lubimy pieczone ziemniaki z ogniska

Pyyycha , no nie

Kasiu z takich niskich też się da zrobić. Wybiera się gałąź, która może pełnić rolę pnia. W zależności od formy można poprowadzić na paliku w bok albo do góry. Usuwa się niepotrzebne gałęzie, a resztę modeluje za pomocą drutu, odciągów, albo podwieszanie ciężarów.
Pokazałam M. zdjęcia z Twojego ogrodu i mówi, że te płożące nadają się jak najbardziej Może poczekaj z karczowaniem, to będziesz miała kilka bonsai