Dokładnie Ewcia Całą zimę to ja będę wojnę podjazdową prowadzić, żeby mój eM na wiosnę był pewien, że wymyślił w jakiś cudowny sposób remont na rabacie szmaragdowej, którą MY wspólnie zaaranżujemy...
MY znaczy się ja z WASZĄ pomocą ...
No ale już tego nie musi wiedzieć
Faceci przecież najbardziej lubią własne pomysły
Popłynie na pewno......Hmmm, obym tylko ja przez to nie straciła płynności finansowej
A tak serio, powoli nabieram przekonania, że to dobry pomysł
Na wiosnę będzie nowa, rabata szmaragdowa- czyli wzdłuż rzędu szmaragdów
Mam nadzieję, że te marzenia mają rację bytu...
Ale na razie niech to zostanie w sferze planów Muszę się skupić, coby teraz skończyć to, co zaczęłam...A pracy takiej pracowej mam tyle, że najwcześniej ruszę ogród w sobotę;( Buuuu
Podoba mi się taka duża grupa rozchodników i te połacie wrzosów...
Tylko jak to jest z tymi wrzosami? Kiedyś miałam, ale mi się skończyły w 2 sezony... One nie są wieloletnie?? Czy ja jakieś insektowe miałam i takie nietrwałe?
Ja myślę, ze warto na spokojnie planować i na wiosnę też zdążysz zrobić, bo rzeczywiście, żeby jakiś efekt osiągnąć to juz często nie mały koszt trzeba ponieść.
Wreszcie mam internet i mogłam u Ciebie nadrobić
No tak.... te chciejstwa- trudna sprawa dziś widziałam śliczne zawilce jesienne....
Mówiły do mnie: weź nas, ... zabierz do domu...
Ale nieeeeee.....nie dałam się namówić, z czego jestem dumna!
Buziak